Sobota, 27 lipca 2013
do Błonia na lody
Rynek w Błoniu, nawet przyjemny jeśli nie liczyć panów zbierających na piwo lub fajki.
Łaźniew -barszcz Sosnowskiego, wyrosło to pewnie na wskutek eksperymentów w pobliskim IHAR w Radzikowie, i tak sobie rośnie i straszy, bo nikt tego nie wycina.
I tu nastąpił niespodziewany koniec wycieczki, strzeliła opona i trzeba było wracać samochodem.
Trasa:
Brwinów-Kotowice-Błonie-Białuty-Radzików-Łaźniew
- DST 22.80km
- Teren 3.00km
- Czas 01:14
- VAVG 18.49km/h
- Sprzęt Giant
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj