Wtorek, 1 maja 2012
Wzdłuż Liwca
Jedna z takich wycieczek co upłynęło sporo wody od momentu zaplanowania do realizacji.
Start na stacji w Łochowie.
W Łochowie oglądamy pałac, co prawda tylko z zewnątrz, ale dobre i to, ponadto park też nie jest do pogardzenia.
Zaraz za pałacem skręcamy w kierunku Liwca, nawet ładnie wygląda ta rzeczka
Liwiec w pobliżu Łochowa
Dalej przez lasy w kierunku Starych Lasek, trochę piaszczyste te drogi ale niezbyt przejezdne, do Twarogów przyjemny asfalt, puste drogi.
potem znowu piach, trochę kręta droga przez las, ale nie udało się jakoś zgubić w lesie. Przez Żulin długa, prosta, powiedziałbym z pewnym klimatem
Żulin - w kolorach pastelowych
Żulin - czasami spotyka się tu jeszcze strzechy
Dalej do Starej Wsi, szutrowa droga, może się uda zobaczyć pałac, no niestety tylko przez bramę, ( może jest to kiedyś otwarte dla normalnych ludzi a nie wybrańców)
Stara Wieś - pałac
Do Węgrowa znowu wzdłuż Liwca, do Ludwinowa przez polne drogi i łąki a dalej drogą asfaltową, innej ciekawszej drogi nie udało się znaleźć
No niestety nie udało się obejrzeć lustra Twardowskiego, a może stety bo przynosi pecha.
Węgrów- odnowiony plac i bazylika
W Węgrowie trochę dłuższy odpoczynek w miejscowej pizzerii.
radosna kanapka
Do Liwu asfaltem zahaczając po drodze zalew, gdyby nie popas w pizzerii on byłby wyśmienitym miejscem na chwilę relaksu.
zamek w Liwie
Od zamku zamiast wjechać drogą asfaltową w kierunku Grodziska, wybieram polne drogi nad Liwcem, drogi miejscami bardzo polne, wymagające przedzierania się przez podmokłe tereny, rzeczkę, lub piaszczyste dróżki przez które nie da się jechać, ale trzeba prowadzić rower.
grodzisko wczesnośredniowieczne w Grodzisku, potem z jakiś powodów mieszkańcy zmienili miejsce i założyli Liw.
za Grodziskiem jeszcze trochę piachu i szutru, ale dalej już tylko asfalt.
trasa:
trasa i tak została zmieniona, planowany koniec był w Siedlcach, jednak przejazd zajął trochę więcej czasu niż było zamierzane, i trzeba było dojechać do bliższej stacji kolejowej.
Start na stacji w Łochowie.
W Łochowie oglądamy pałac, co prawda tylko z zewnątrz, ale dobre i to, ponadto park też nie jest do pogardzenia.
Zaraz za pałacem skręcamy w kierunku Liwca, nawet ładnie wygląda ta rzeczka
Liwiec w pobliżu Łochowa
Dalej przez lasy w kierunku Starych Lasek, trochę piaszczyste te drogi ale niezbyt przejezdne, do Twarogów przyjemny asfalt, puste drogi.
potem znowu piach, trochę kręta droga przez las, ale nie udało się jakoś zgubić w lesie. Przez Żulin długa, prosta, powiedziałbym z pewnym klimatem
Żulin - w kolorach pastelowych
Żulin - czasami spotyka się tu jeszcze strzechy
Dalej do Starej Wsi, szutrowa droga, może się uda zobaczyć pałac, no niestety tylko przez bramę, ( może jest to kiedyś otwarte dla normalnych ludzi a nie wybrańców)
Stara Wieś - pałac
Do Węgrowa znowu wzdłuż Liwca, do Ludwinowa przez polne drogi i łąki a dalej drogą asfaltową, innej ciekawszej drogi nie udało się znaleźć
No niestety nie udało się obejrzeć lustra Twardowskiego, a może stety bo przynosi pecha.
Węgrów- odnowiony plac i bazylika
W Węgrowie trochę dłuższy odpoczynek w miejscowej pizzerii.
radosna kanapka
Do Liwu asfaltem zahaczając po drodze zalew, gdyby nie popas w pizzerii on byłby wyśmienitym miejscem na chwilę relaksu.
zamek w Liwie
Od zamku zamiast wjechać drogą asfaltową w kierunku Grodziska, wybieram polne drogi nad Liwcem, drogi miejscami bardzo polne, wymagające przedzierania się przez podmokłe tereny, rzeczkę, lub piaszczyste dróżki przez które nie da się jechać, ale trzeba prowadzić rower.
grodzisko wczesnośredniowieczne w Grodzisku, potem z jakiś powodów mieszkańcy zmienili miejsce i założyli Liw.
za Grodziskiem jeszcze trochę piachu i szutru, ale dalej już tylko asfalt.
trasa:
trasa i tak została zmieniona, planowany koniec był w Siedlcach, jednak przejazd zajął trochę więcej czasu niż było zamierzane, i trzeba było dojechać do bliższej stacji kolejowej.
- DST 86.57km
- Teren 25.00km
- Czas 05:56
- VAVG 14.59km/h
- Sprzęt Giant
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj